wtorek, 23 lutego 2016

Lot balonem w Kapadocji

Myślę, że każdy z nas ma swoje marzenia podróżnicze, które ma nadzieję w życiu spełnić.
Jednym z moich marzeń zawsze był lot balonem w Kapadocji.
Kapadocja to niesamowite miejsce.
Od zawsze wiadomo, że jest jednym z tych miejsc gdzie warto polecieć balonem!
Nie ma lepszego sposobu, jak zobaczyć ten krajobraz z powietrza.
Księżycowy krajobraz Kapadocji widziany z balonu, był jednym z najbardziej niesamowitych poranków mojego życia.
Surrealistyczne doświadczenie, które doświadczyłam parę lat temu.
Ostatnio stwierdziłam, że takie doświadczenie musi być opisane na moim blogu.


Większość osób mnie pyta czy warto?
Zawsze odpowiadam: Po prostu trzeba tam być. Trzeba to zrobić!
Jeśli chcesz moją szczerą opinię, to z pewnością doświadczenie, warte swojej ceny, zwłaszcza biorąc pod uwagę niesamowity krajobraz.
Jeśli kiedykolwiek planujesz lecieć balonem, proponuje to zrobić w Kapadocji.
Lot balonem to przygoda i doznania, które człowiek będzie pamiętał do końca życia.
Loty balonem są niezwykle popularne w Kapadocji - można zobaczyć nawet kilkadziesiąt balonów podczas lotu.
Nie miałam tego szczęścia, gdyż leciałam w zimie. Było bardzo zimno.
Stąd
mała ilość balonów na moich zdjęciach.

Nie każdemu się podoba lot balonem, ale jak to zawsze bywa, wszystko zależy od wielu czynników typu pogoda, nasz humor w danym dniu czy chociażby pilot.
Różne opinie słyszałam na ten temat. I sama wiem coś na ten temat.
Będąc w Nowym Yorku leciałam helikopterem nad Manhattanem - pisałam Wam o tym tutaj.
Wieczór wcześniej dowiedziałam się, że sklonowano mi kartę kredytową. Nie mogłam jej zablokować. Lot był dzień później.
Widoki były przepiękne, ale nie przeżyłam tego tak jak sobie wyobrażałam - moja głowa cały czas myślała jak zablokować kartę.

Wycieczki balonem z pewnością nie są dla każdego. Wczesna pobudka może być wielkim problem dla niektórych.
Trzeba wstać bardzo wcześnie, tak aby być na polu startu przed wschodem słońca.

Mój lot nad Kapadocją
Mój poranek w dzień lotu rozpoczęłam bardzo wcześnie, 4.30 pobudka, gdyż o 5.00 nad ranem odebrano mnie z mojego hotelu.
Następnie przetransportowano mnie i innych na miejsce startu.

Gdy wstajesz nad ranem, nigdy nie wiadomo, czy wiatry pozwolą na lot.
Pogoda jest monitorowana przez pilotów, i to oni podejmują decyzję, czy i kiedy balon będzie w stanie się unieść.
Jak czekałam, zastanawiałam się, czy pogoda umożliwi nam lot.
W końcu "wszystko jasne" sygnał przyszedł i załoga zaczęła dmuchać balony do lotu.

Po kilku minutach "zapakowano" nas do wiklinowego kosza i tak zaczęła się moja przygoda.
Nie potrafię opisać spokoju, który miał miejsce podczas startu.
Wszyscy nagle milczą gdy balon unosi się w powietrzu, łagodnie i płynnie, rośnie coraz wyżej i wyżej, wraz ze słońcem, które wschodzi nad Kapadocją.


Miałam wrażenie, jakbym płynęła w powietrzu - lekkość, łagodność i spokój.
Żadnego poczucia niebezpieczeństwa. I te przepiękne widoki!
Słychać tylko ciszę i spokój okolicy.
Starałam się chłonąć to wszystko. Było to niesamowicie magiczne uczucie.
Balon podróżuje w strumieniach powietrza, więc nie czuć ruchu, czasem jest możliwe, że zapominasz, że twoje nogi są wysoko nad ziemią. Tak było ze mną.
Ten moment jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju.
Uważam, że to jeden z najbardziej pogodnych i spokojnych doświadczeń w moim życiu.
Podczas lotu nie odczuwa się wiatru, gdyż balon leci zawsze zgodnie z kierunkiem wiatru. Wiatr czuje się tylko i wyłącznie zmieniając wysokość.
Balon leci w powietrzu na różnych wysokościach, ale najwyżej może unieść się na wysokość 800m.
Pilotom w nawigacji pomagają inni ludzie wyposażeni w krótkofalówki i samochody, którzy śledzą balony z ziemi, informując, że inny balon zbliża się w naszym kierunku.
Wszystkie te informacje, podawane przez naszą pilotkę podczas lotu sprawiły, że czułam się komfortowo.
Przed samym lądowaniem pilotka udzieliła szczegółowych instrukcji odnośnie zachowania, do których należy się stosować.
Lądowanie balonu kończy się na naczepie terenówki.

Po wylądowaniu poczęstowano mnie jak i innych szampanem.
Następnie otrzymałam pamiątkowy certyfikat lotu.
Organizacja była tak sprawna, ze przed 8 rano byłam z powrotem w hotelu i udało mi się dołączyć do wycieczki na śniadanie.
Oto kilka migawek z lotu ;-)





Na samym końcu zrobiłam sobie zdjęcie z pilotką mojego balonu - była nią kobieta
Jeśli planujesz pojechać do Kapadocji, z całego serca polecam lot balonem.
To było jedno z najcenniejszych wspomnień naszej podróży w Turcji.
Wybrałam Sultan Ballon i był to wspaniały wybór.
Poza tym za wspaniałą stawkę w wysokości 150 euro za osobę.
Cały lot trwa około godziny.
Cena obejmowała transfer, lot balonem, pamiątkowy certyfikat oraz kieliszek szampana.

Warto wiedzieć!
Sposób podróżowania balonem został wynaleziony w 1776 roku.
Loty balonem szybko znalazły swój dom w Kapadocji, ponieważ strumienie wiatrowe przepływającego powietrza w tych dolinach są idealnymi warunkami w jakich się lata.


Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)  


Share:

3 komentarze

OkiemAlexa pisze...

Piękne zdjęcia. Alex oglądał Kapadocji tylko z ziemii. Z powietrza wygląda chyba jeszcze bardziej imponująco!

Kalejdoskop Renaty pisze...

Też tak myślę.

Pozdrawiam serdecznie

Renata

alex subiektywnie pisze...

Jej, wygląda to przecudownie! A jeszcze w towarzystwie innych balonów! Teraz to także moje marzenie! :)

Zaskoczyłaś mnie jednak ceną, jak na balony - jest dość przystępna!

Kalejdoskop Renaty