Katalończycy uważają, że ten deser jest pierwowzorem francuskiego kremu „Creme brulè”. Jest to szlachetniejsza odmiana budyniu na mleku, żółtkach, z pyszną karmelową skorupką na wierzchu. I to właśnie cukrowa, pękająca pod łyżeczką skorupka jest chyba tajemnicą sukcesu i popularności tego deseru.Do wykonania tego niezwykle prostego kremu potrzebny jest specjalny palnik.
Składniki na 4 osoby:
- 750 ml mleka
- 3 laski cynamonu
- starta skórka z 1 cytryny
- 6 żółtek
- 150 g cukru
- 40 g mazeina czyli skrobii kukurydzianej
- cukier brązowy
Cytrynę bardzo dokładnie myjemy, sparzamy, po czym trzemy na tarce o małych oczkach.
W misce ubijamy żółtka z 1/3 cukru , tak długo, aż cukier się rozpuści.
Skrobię kukurydzianą rozpuszczamy w niewielkiej ilośći mleka , mieszamy na jednolitą masę, dodajemy powoli do ubitych żółtek.
W międzyczasie w rondelku podgrzewamy resztę mleka z resztą cukru, cynamonem i skórką z cytryny, i krótko zagotowujemy, zmniejszamy ogień do minimum i mieszamy, żeby nie tworzył się kożuch.
Wyjmujemy laski cynamonu, cały aromat juz przeszedł na mleko.
Następnie przez sitko wlewamy małym strumieniem ciepłe jeszcze mleko do żółtek, po czym przelewamy zawartość miski z powrotem do garnka i na średnim ogniu, przez cały czas mieszając, zagęszczamy krem przez ok. 5-8 minut.
Kiedy wyraźnie zgęstnieje, przelewamy krem do miseczek(najlepiej poporcjować je od razu, wygląda to najefektowniej) wypełniając do połowy ich pojemności. Studzimy w temperaturze pokojowej, następnie wkładamy do lodówki na min. 2 h. Moje stały przez noc w lodówce. Krem jest gotowy.
Tuż przed podaniem sypiemy cukrem brązowym i przypalamy palnikiem, aż do przypalenia, czekając aż cukier się zeszkli tworząc twardą powłoczkę.
1 komentarz
Cześć :) Nominuję Twojego bloga do akcji: Liebster Blog.
Wszystkie istotne informacje i zasady zabawy znajdziesz tu: http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/2012/11/nominacja-do-akcji-liebster-blog.html
Prześlij komentarz