środa, 12 listopada 2014

Koncert Lenny Kravitza

Lenny Kravitz rozpoczął 22 października swoją trasę koncertową, promującą wydany miesiąc temu najnowszy album "Strut".
Na jego koncert nie było łatwo kupić bilety, bo była to tylko jedna data we Włoszech.
Od zawsze chciałam pójść na jego koncert, dlatego kupiłam bilety jakie były, myślałam, że nie będę widziała za dużo.
Zależało mi, bo od kiedy pamiętam zawsze lubiłam słuchać jego muzyki.
Miejsca nie okazały się złe. Może nie widziałam sceny z przodu, ale byłam blisko.
Zrobiłam sporo zdjęć.
Koncert rozpoczął się o 21.30 w całkowitej ciemności.
Piosenkarz wkroczył na scenę ze swoim zespołem.
Otworzył koncert jednym ze swoich najnowszych singli: "The Chamber" z nowego krążka "Strut".
Podczas wieczoru Lenny Kravitz nie śpiewał tylko utwory z nowego albumu, ale także najpiękniejsze perły swojej dwudziestoletniej kariery między innymi "American Woman", "Fly Away" czy "Are You Gonna Go My Way".
Trzeci kawałek to chyba najbardziej znany fragment z jego bogatego repertuaru.
Dowodem jest to, że po uruchomieniu pierwszych dźwięków "American Women" fani zaczeli śpiewać głośno od pierwszego do ostatniego słowa. 


Kravitz jest artystą wszechstronnym, charyzmatycznym frontmanem. Nie bez powodu uważany za jednego z najważniejszych muzyków rockowych naszych czasów.
Śmiało łączył na koncercie w jedną całość różnorodne gatunki muzyki – jazz, rock czy soul.
Od rocka "American Woman" czy soul "It Ain't Over 'Til It's Over" poprzez ballady "Sister ".
Potrafi grać na wszystkich instrumentach!
Dominuje publiczność dzięki swojej charyzmie i zmysłowości. 
Ale urok, którym został oczarowany Mediolan to nie tylko estetyczny: świadkami jest jego kariera, która trwa od 25 lat, 38 milionów sprzedanych płyt i umiejętność panowania nad publicznością. 
Jego koncert to prawie trzy godziny intensywnego rocka, mimo choroby, która zmusiła go do łóżka i przełożenia wielu koncertów.
Gdy zaczyna śpiewac "Dig In" zatrzymuje wszystko i przeprasza publicznie za swój głos: "Mój głos nie jest dziś najlepszy, tak jak w ostatnich dniach. Mój menedżer nie chciał, żebym Wam to mówił, mimo to chciałem Was przeprosić za to. Mam nadzieję, że wrócę wkrótce do Mediolanu z moim lepszym głosem ". 
Szczerze mówiąc nie zauważyłam tego" braku ", ale spodobała mi się jego szczerość.
Kravitz powiedział, że ma zamiar śpiewać przede wszystkim "z sercem". 
Udało mu się to wszystko doskonale.
Koncert zamyka rockiem "Flay Away" i "Are You Gonna Go My Way" czyniąc wieczór intensywny i niezapomniany.
Oto co zaśpiewał Kravitz w Mediolanum Forum Assago:
The Chamber
Dirty
White Boots
American Woman
It Ain’t Over ‘Til It’s Over
Strut
Dancin’ Til Dawn
Sister 
Circus
New York City
Dig In
Always on the Run
I Belong to You
Let Love Rule
Fly Away
___________________
Are You Gonna Go My Way 

Zdjęcia z koncertu.
Wszystkie zdjęcia sa mojego autorstwa.














Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
Share:

Brak komentarzy

Kalejdoskop Renaty