piątek, 4 lipca 2014

Lemoniada lawendowa

Scroll down for English

Lawenda jest jednym z jadalnych kwiatów z rodziny mięty o niesamowitym delikatnym zapachu i smaku. Nic dziwnego, że jest powszechnie stosowana w kosmetyce i medycynie ze względu na swoje wartości.
W kuchni, lawenda używana jest w deserach, sałatkach, dressingach lub napojach.
Lawenda to tez mój ulubiony zapach. Uwielbiam. Przypomina mi mój pobyt w Prowansji.
Nie mam jej tak dużo jak na prowansalskich polach, ale parę krzaczków koło domu zawsze jest.
Gdy zaczynają się upały często robię lemoniady, jedną z nich jest lemoniada lawendowa.
Zapach i aromat domowej lemoniady lawendowej jest nie do opisania.
Jest doskonałym orzeźwiającym napojem, gaszącym pragnienie w okresie letnich upałów. Smakuje niesamowicie.
W połączeniu z cytryną tworzy niesamowitą kombinację.
Zapraszam ;-) 


Składniki:
  • 300 ml soku ze świeżych cytryn
  • 30 g kwiatów lawendy
  • 12 łyżek cukru
  • 1 łyżka miodu
  • 1,5 litr wody mineralnej
  • 600 ml wody przygotowanej
Przygotowanie:

Wrzątkiem zalewamy kwiaty lawendy. Dodajemy cukier, mieszamy i odstawiamy na 30 minut.
Po czasie przecedzamy przez sitko, oddzielając lawendę. Dodajemy wyciśnięty sok z cytryn. Dodajemy miód i wodę mineralną. Rozlewamy do szklanek lub butelek w równych ilościach.
Wstawiamy na chwilę do lodówki.
Możemy również dodać kostki lodu zamrożone wcześniej z lawendą.

Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)

In the English version

Lavender lemonade

Ingredients:

  • 300 ml of juice from fresh lemons
  • 30 g lavender flowers 
  • 12 tablespoons sugar 
  • 1 tablespoon honey 
  • 1.5 liter mineral water 
  • 600 ml water
Preparation:

Pour boiling water over lavender flowers. Add sugar. Cover and let infuse for 30 minutes. Strain the lavender water and pour into a serving carafe. Add lemon juice and cold water. Garnish with lemon slices and serve it chilled over ice cubes.

Share:

4 komentarze

Wiewióra pisze...

cudowne orzeźwienie na upały jakie u nas nastały!!! szkoda, że nie mam lawendy!

Unknown pisze...

Bardzo aromatyczny i orzeźwiający napój. Kolorek wyszedł mi dużo bardziej intensywny, niż na zdjęciu i aromat też jest mocny, więc może następnym razem dam ciut mniej lawendy. Fajny przepis :)

Kalejdoskop Renaty pisze...

Tu wszystko zależy jaką mamy lawenda.
Znaczenie ma klimat.

Pozdrawiam serdecznie

Kalejdoskop Renaty

Anonimowy pisze...

Pyszna! Choć niestety moja lawenda prawie w ogóle nie dała koloru, muszę spróbować jeszcze z drugim gatunkiem.

Kalejdoskop Renaty